18.03.2008

Działanie dla dobra wspólnego

Wikipedia, siostrzane projekty i ludzie związani z tymi projektami wdrażają w życie ideę działania dla dobra wspólnego. Często spotykają się z powątpiewaniem, brakiem zrozumienia czy dobrej woli.

Najnowszym przykładem barier w udostępnianiu wszystkim, do korzystania w sposób wolny, bezpłatny i bez zbędnych ograniczeń, ale ze skrupulatnym zachowaniem praw autorskich i praw do własności intelektualnej, informacji i materiałów multimedialnych jest sprawa dokumentacji fotograficznej eksponatów znajdujących się w polskich muzeach państwowych.

Wiele zostało już w polskiej blogosferze na ten temat napisane:
artykuł Przykuty w Wikinews,
blogpost Piotra Waglowskiego, czy też
Adasia Dziury i przedstawiono w sposób fachowy aspekty prawne zagadnienia, lecz moim zdaniem zakaz fotografowania Wikipedystom jest wyrazem braku zdrowego rozsądku i dobrej woli.

Sprawę muzeów państwowych i ich działalności de facto blokującej wolny dostęp szerokiemu ogółowi obywateli do zasobów można też rozpatrywać jako przykład niemocy biurokratycznej. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego "na wszelki przypadek" daje wymijającą odpowiedź, a Wawel odmawia. Być może niektórzy z decydentów poza protokołem, po zapoznaniu się z celami przyświecającemu temu zamierzeniu, byłoby skłonne zgody udzielić - ale nikt nie chce się wychylać. Czy nie pokutują tu stare nawyki ?

Oczywiście rozumiem argumenty o konieczności dbania o zachowanie zasobów muzealnych w nienaruszonym stanie, kłopoty związane z przeprowadzeniem akcji fotografowania eksponatów, czy (nieuzasadnione) obawy o zachowanie praw autorskich, jednak stanie na straży skarbów kultury polskiej nie może w rezultacie oznaczać bezpodstawne stawianie barier nie do przebycia.

Brak komentarzy: