28.09.2008

Krótka historia Wikipedii - uwagi na marginesie

W serwisie histmag.org pojawił się artykuł Kamila Janickiego pt. "Wikipedia – krótka historia największej encyklopedii świata".

Po przeczytaniu tego ciekawego i ważnego dla każdego Wkikipedysty (i nie tylko) tekstu postanowiłem spisać parę swoich uwag i przemyśleń.

Artykuł warty przeczytania i słowa uznania dla autora za podjęcie tego tematu.
Może nie znam zasad serwisu histmag.org, ale tekst ten, jak mi się zdaje, jest tylko felietonem, a nie tekstem historycznym (jak mógłby sugerować tytuł). Choć to historia supernajnowsza, ale też można podejść do niej w sposób bardziej metodyczny, a nie typowy dla np. polskich periodyków.

Podkreślenie roli Larry Sangera jako faktycznego twórcy i redaktora naczelnego Wikipedia.com (pod takim adresem internetowym istniała na początku) jest godne uznania, bo faktycznie przekłamywanie historii w przypadku Walesa było dość bezczelne.

Podkreślanie, że przemysł pornograficzny stworzył Wikipedię, to trochę kaczka dziennikarska, bo Wales (jak twierdził), płacił rachunki z własnej kieszeni, a tylko 1 pracownik zajmował się serwerem (wtedy wystarczał 1 serwer) użyczonym przez Bomis. Dorobił się ponoć na dotcom boomie, branża porno była jednym z jego dodatkowych źródeł dochodów. Demonizowanie roli Walesa jest niepotrzebne - nie jest on postacią kryształową jak lubi się sam przedstawiać, ale też wielokrotnie szczególnie w pierwszych latach działania Wikipedii dał się poznać jako bezstronny i sprawiedliwy arbiter.

Oprócz decyzji o utworzeniu fundacji Wikimedia, która miała decydujące znacznie dla istnienia Wikipedii, podjął także inną ważną decyzję o nieumieszczaniu niewielkich tekstowych reklam. Sama dyskusja na ten temat spowodowała oddzielenie się pokaźnej grupy Wikipedystów hiszpańskojęzycznych, którzy utworzyli osobny projekt, więc przepchnięcie tej decyzji na siłę mogło stanowić faktyczny koniec Wikipedii, jaką znamy dzisiaj.

Najwięcej zastrzeżeń mam do przedstawienia początków polskiej Wikipedii, co znam z własnego doświadczenia. Były to czasy pionierów, kiedy zdobywało się Dziki Zachód, ale w końcu i tak trzeba było przeskoczyć przez płot i spać na styropianie. Co zapewne będzie mógł potwierdzić Paweł Jochym, który jest jak (powtarzam z uporem maniaka) jest faktycznym twórcą i założycielem polskiej Wikipedii. To jemu Polska i potomność jest winna dozgonną wdzięczność za to że WP-PL istnieje (za jej zawartość merytoryczną możecie chłostać lub chwalić społeczność Wikipedii).

Z racji nieznajomości perypetii powstawania polskiej Wikipedii, czytelnik może odnieść wrażenie że polska Wikipedia była tam którąś z kolei po Wikipediach w językach "chińskim, holenderskim, esperanto, hebrajskim, włoskim, japońskim, portugalskim, rosyjskim, hiszpańskim i szwedzkim". Natomiast polska Wikipedia mogła powstać w tym samym czasie co francuska.

Nie rozumiem też stwierdzenia dlaczego polska Wikipedia rozwijała się jakby projekt naukowy - zawsze była to anarchia, tworzona przez grupkę zapaleńców i indywidualistów, którzy udowadniali wielokrotnie, że mimo wszystko powodowani najczęściej altruizmem i oddaniem projektowi, potrafili tworzyć razem, a decyzje podejmowali na zasadzie konsensusu.

Wikipedia jeden z najbardziej popularnych serwisów globalnego internetu, codzienne źródło informacji i wiedzy dla milionów zasługuje na rzetelne opisanie historii jej początków, tak żeby w przyszłości nie trzeba było jej pisać na nowo.

8 komentarzy:

Kamil Janicki pisze...

Dziękuję za uwagi, odniosłem się na stronie Histmag.org - http://histmag.org/?id=2101zeooiwx

wyksztalcioch pisze...

Czym Wikipedia nie jest:

"Wikipedia nie jest anarchią". Czyżby nasz założyciel miał inny punkt widzenia ;)

kpjas pisze...

@wyksztalcioch:

Jeśli porówna się proces powstawania Britanniki czy PWN z procesem powstawania Wikipedii, trudno się oprzeć się takiemu porównaniu. Jeśli ma się na myśli nurt polityczno-społeczny, a nie Warszawę po meczu Legii.

Jednak ten okres skończył się z dominacją głosowań i powstaniem Komitetu Arbitrażowego.

Teraz mamy (szczególnie na angielskiej WP) system biurokratyczno-technokratyczny podparty specyficzną "polityczną poprawnością".

wikikrytyk pisze...

"To jemu Polska i potomność jest winna dozgonną wdzięczność za to że WP-PL istnieje" -- wdzięczność?! Dyskusyjna teza. To, jak historia faktycznie oceni Wikipedię, jest otwartą kwestią, co zasygnalizował w zasadzie pod koniec sam autor komentowanego artykułu w histmagu.
Zważywszy jednak na to, że Wikipedia jest znakomita w przedstawianiu siebie w wyłącznie pozytywnym świetle (np. dzięki temu, że jej krytycy są bezwzględnie blokowani), to nie mam wątpliwości, że jej obiektywna ocena będzie bardzo trudna, także w przyszłości (np. z tego względu, że trudno będzie dociec, czy i w jakim stopniu autorzy źródeł pozawikipedyjnych korzystali/mieli do czynienia z Wikipedią albo ze źródłami bazującymi na Wikipedii).

"(za jej zawartość merytoryczną możecie chłostać lub chwalić społeczność Wikipedii)"

"zawsze była to anarchia, tworzona przez grupkę zapaleńców i indywidualistów"
(podkreślenia ode mnie)
-- to są dwa sprzeczne cytaty. Zdecyduj się, czy istnieje faktycznie jakaś "społeczność wikipedii" (moim zdaniem nie bardzo, może nie licząc grupki fanatyków uczęszczających na zloty itd. i mających jakiś faktyczny "fizyczny" pozainternetowy kontakt ze sobą - oni jednak niekoniecznie odpowiadają za całokształt wikipedii), czy też jest to (dosyć potworny) wytwór zatomizowanych jednostek.

wyksztalcioch (nota bene bardzo trafny nick w kontekście wikipedii) pisze:
""Wikipedia nie jest anarchią". Czyżby nasz założyciel miał inny punkt widzenia"
- strona WP:CWNJ (jak zresztą większość propagandy z przestrzeni "Wikipedia:") to jest mitotwórczy miszmasz pobożnych życzeń i innych takich, w dodatku brakuje tam najważniejszego punktu: "Wikipedia nie jest wiarygodną encyklopedią". No ale prędzej piekło zamarznie, niż to się tam pojawi, hehehe.
Wikipedia jest toksycznym miksem anarchii, demokracji, biurokracji, oligarchii* i Bóg jeden wie, czego jeszcze, ale określanie jej tylko jednym z tych przymiotników to prawdziwa potwarz dla faktycznych anarchistów, demokratów, biurokratów i oligarchów.

* - w końcu najważniejsza zasada (i codzienne modus operandi wielu adminów) to "Ignoruj wszystkie zasady" (jeśli służy to dobru Wikipedii). Z definicji nieomylni w kwestiach "dobra wikipedii" są tylko administratorzy (niech no zwykły użytkownik, szczególnie nowy, spróbuje złamać którąś z zasad! zostanie od razu porządnie przeczołgany), a stąd już blisko do oligarchii.

radomil pisze...

No cóż Kpjasie - najlepszym rozwiązaniem by było, gdybyś spisał swoje wspomnienia z tego okresu jako świadek i uczestnik powstawania polskojęzycznej Wikipedii :) Bądź co bądź jesteś jedną z osób najlepiej w tej sprawie poinformowanych, a jak sam zauważyłeś historia jest warta spisania. Ja (niestety)mogę się w to włączyć dopiero od "okresu średniego państwa" ;)

kpjas pisze...

@radomil:
Kiedyś zapewne opiszę te początki, ale obecnie wstrzymam się z tego względu, że nie znam poglądu na tę sprawę Pawła Jochyma, a poza tym polska Wikipedia jest obecnie w swoim punkcie zwrotnym, więc akurat teraz wywlekanie historii rodem z magla nie uważam za celowe.

radomil pisze...

No warto uzgodnić wersję z Pawłem Wimmerem, to oczywiste :) Ale co do przełomowej chwili.. no cóż, możliwe że właśnie z tego powodu przydałby się taki rys. Jak to powiedział José Ortega y Gasset: "Ci, którzy nie znają swojej historii, są skazani na jej powtarzanie" - chyba coś w tym jest

radomil pisze...

Oczywiście Pawłem Joachymem a nie Wimmerem - moja pomyłka i wszystkich "zamieszanych" przepraszam :)